Uroczystość nadania imienia płk. Józefa Hartmana Technikum w Sędziszowie
Piątek, 11 kwietnia 2025 roku, zapisał się złotymi zgłoskami jako dzień wyjątkowy w historii Zespołu Szkół w Sędziszowie. W obecności całej społeczności szkolnej, władz powiatowych i samorządowych, duchowieństwa, przedstawicieli służb mundurowych, instytucji oświatowych, rodzin uczniów i zaproszonych gości, Technikum otrzymało imię pułkownika Józefa Hartmana – oficera Wojska Polskiego, żołnierza, nauczyciela, wychowawcy i niezłomnego patrioty. Człowieka, który przez całe życie pozostał wierny zasadom i swojej małej ojczyźnie – ziemi jędrzejowskiej.
Są uroczystości, które kończą się wraz z ostatnim dźwiękiem hymnu. Ale są też takie, które dopiero wtedy się zaczynają – jako zobowiązanie. Do takich należała ta, która odbyła się w Zespole Szkół w Sędziszowie. Tego dnia Technikum oficjalnie przyjęło imię pułkownika Józefa Hartmana – postaci prawdziwej, cichej, ale niezłomnej.
W czasach, gdy prawda mogła kosztować życie – on ją wypowiadał. W świecie, który wymagał kompromisów – on wybierał wierność. Nie szukał wielkich słów. Jego postawa mówiła wszystko.
Była to uroczystość nie tylko podniosła, ale także głęboko poruszająca. Jej przebieg zawierał elementy sakralne, patriotyczne, edukacyjne i pokoleniowe. Przede wszystkim jednak – niosła ze sobą przesłanie, że szkoła kształcąca w zawodzie może być również szkołą wartości.
Obchody rozpoczęły się uroczystą Mszą Świętą w kościele parafialnym w Sędziszowie, sprawowaną w intencji uczniów, nauczycieli, absolwentów oraz w hołdzie dla nowego patrona. Liturgii przewodniczył dziekan ks. Edmund Nocoń, a homilię – pełną głębi i odniesień do życia pułkownika Hartmana – wygłosił ks. prof. Henryk Majchrzak. Podkreślił on, że :,, Płk Hartman wierzył, że większa od odwagi w słowach jest odwaga w trwaniu przy wartościach. To wzór dla młodych i dla nas wszystkich”
Bezpośrednio po homilii odbyło się uroczyste poświęcenie i przekazanie sztandaru. Symbol szkoły, ufundowany przez Radę Rodziców i społeczność szkolną, został przekazany przez przedstawicieli rodziców na ręce dyrektora Zespołu Szkół Grzegorza Pyzowskiego, który zgodnie z ceremoniałem przekazał go uczniowskiemu pocztowi sztandarowemu. Na sztandarze widnieje podobizna patrona oraz słowa: „Bóg – Honor – Ojczyzna – Nauka” – cztery filary, na których opiera się nie tylko edukacja, ale również odpowiedzialne życie społeczne.
Po zakończeniu Mszy Świętej uczestnicy przemaszerowali w uroczystym pochodzie, przy akompaniamencie orkiestry dętej, do Samorządowego Centrum Kultury. Kolumnę prowadził poczet sztandarowy szkoły.
Scena w SCK została starannie przygotowana, a obecność biało-czerwonych dekoracji, portretu patrona i scenografii z hasłem „Niech imię stanie się drogą” nadawały wydarzeniu szczególną rangę. Wśród dekoracji wyróżniały się kompozycje z róż – nieprzypadkowych, bo to właśnie róże pułkownik Hartman sadził po śmierci każdego z Cichociemnych, których szkolił jako osobisty rytuał i wyraz cichego hołdu. Ich obecność na scenie była przejmującym symbolem pamięci.
Tuż przed rozpoczęciem akademii miał miejsce jeszcze jeden ważny, symboliczny gest – wbijanie pamiątkowych gwoździ w drewnianą tablicę przez przedstawicieli rodziny pułkownika oraz darczyńców, którzy wspierają szkołę i ideę upamiętnienia patrona. Ten uroczysty moment był pięknym aktem wspólnoty i wdzięczności. Każdy gwóźdź pozostawił trwały ślad – jako znak, który łączy pokolenia.
Uroczystość rozpoczął Dyrektor Zespołu Szkół, witając wszystkich zebranych. W swoim przemówieniu przypomniał historię szkoły i stwierdził, że nadanie imienia to wyjątkowy moment, na który czekało wiele pokoleń uczniów. Podsumowując wybór patrona powiedział: „Wybierając pułkownika Hartmana na patrona naszej szkoły, zdajemy sobie sprawę, że to nie tylko zaszczyt ale również obowiązek. Szukaliśmy postawy – takiej, która przetrwa próbę czasu. Dotychczas ten bohater pochodzący z ziemi jędrzejowskiej był mało znany. Od dzisiaj to zmienimy.”
Jako pierwszy z gości głos zabrał starosta jędrzejowski, Paweł Faryna, który zaznaczył: „Technikum w Sędziszowie to szkoła, dla której imię pułkownika Hartmana jest najlepszym możliwym drogowskazem – bo łączy mądrość, odwagę i lokalne korzenie. Przeszłość z teraźniejszością”. Następnie głos zabrali przedstawiciele rodziny pułkownika – pan Artur Hartman oraz pani Agnieszka Kowalik. Ich słowa, pełne wzruszenia i wdzięczności, wniosły do uroczystości osobisty ton. Podkreślili, że pułkownik Józef Hartman był człowiekiem niezwykłym – odważnym, skromnym, lojalnym, wiernym swoim zasadom i ludziom, którym służył. Z serdecznym uśmiechem dodali: „Dla nas był zawsze kimś wyjątkowym. Miał w sobie opanowanie, inteligencję, poczucie misji – można by powiedzieć: taki nasz ,,polski James Bond”. Tyle że prawdziwy. Z piękną aparycją, ale bez filmowych gadżetów, za to z niezłomnym charakterem i cichą odwagą.” Zwrócili się także do młodzieży: „Wierzymy, że imię pułkownika Hartmana przyniesie wam szczęście. Że będzie was prowadzić – i strzec.”
Burmistrz Sędziszowa, Wacław Szarek, podkreślił natomiast: „Józef Hartman był jednym z nas – synem tej ziemi. Dziś wraca tu nie jako postać z podręczników, ale jako autorytet moralny, którego imię będzie towarzyszyć młodzieży każdego dnia. To zaszczyt i zobowiązanie dla całej naszej społeczności.”
Podczas uroczystości w montażu słowno-muzycznym, przygotowanym przez uczniów naszej szkoły
i nauczycieli – Agnieszkę Lechowicz, Martę Tabor i Agnieszkę Kwiecień, przybliżono życiorys pułkownika Hartmana. Uczniowie przedstawili go nie jako postać pomnikową, lecz człowieka z krwi i kości – wymagającego, ale też oddanego, który nigdy nie zdradził swoich ideałów. Wiersze patriotyczne, cytaty z listów Hartmana, muzyka na żywo oraz poruszający taniec i śpiew wprowadziły zgromadzonych w refleksyjny nastrój i dostarczyły wielu wzruszeń.
Uczniowie zakończyli część artystyczną przejmującym przesłaniem piosenki : „Wznieś serce nad zło .”
Technikum, wchodzące w skład Zespołu Szkół w Sędziszowie, od lat kształci młodzież w zawodach: technik mechanik, technik informatyk, technik transportu kolejowego i technik logistyk. Dziś jednak zyskało więcej niż patrona – zyskało symbol, który stanie się punktem odniesienia.
Nadanie imienia pułkownika Hartmana to jasny sygnał: fach w ręku musi iść w parze z kręgosłupem moralnym. Bo, jak mówił sam Hartman: „Nie wystarczy wiedzieć, jak skoczyć. Trzeba wiedzieć, jak wylądować – z godnością.”
Od dziś jego imię towarzyszyć będzie każdemu uczniowi szkoły – nie jako formalność, ale jako przypomnienie, że w życiu – jak w technice – liczą się precyzja, odpowiedzialność i prawda.
Bo tylko wtedy można naprawdę skoczyć – i wylądować – na własnych zasadach. /ak&ak/
Fot.P.Walczak, D.Krzosa, R.Jędrzejak

































































































































